Misja marsjańska wystartowała z nową rakietą Glenn firmy Blue Origin

15

W czwartek firma Blue Origin pomyślnie wystrzeliła rakietę New Glenn, dostarczając parę statków kosmicznych NASA przeznaczonych na Marsa. Misja ta stanowi znaczący krok naprzód zarówno w naukach o planetach, jak i w rozwoju rakiet nośnych wielokrotnego użytku, a pomyślny powrót pierwszego etapu świadczy o postępie w obniżaniu kosztów podróży kosmicznych.

Wysoki na 98 metrów statek New Glenn wystartował ze stacji sił kosmicznych na przylądku Canaveral po czterodniowym opóźnieniu spowodowanym niekorzystnymi warunkami pogodowymi i silnymi burzami słonecznymi. W ramach startu wystrzelono na orbitę dwa należące do NASA orbitery marsjańskie Escapade w celu wieloletnich badań atmosfery i pól magnetycznych Czerwonej Planety. Wystrzelenie to ma kluczowe znaczenie nie tylko dla odkryć naukowych, ale także dlatego, że demonstruje zdolność Blue Origin do dostarczania ładunków poza orbitę okołoziemską, co jest kluczowym wymogiem dla przyszłych misji na Księżyc i Marsa.

Technologia wielokrotnego użytku obniża koszty

Kluczowym elementem misji było przywrócenie pierwszego stopnia New Glenn po separacji. Lądując pionowo na statku bezzałogowym położonym 600 kilometrów od brzegu, Blue Origin udowodnił swoją zdolność do recyklingu sprzętu. Jest to technika zapoczątkowana przez SpaceX, ale obecnie stosowana przez inne firmy. Możliwość ponownego wykorzystania ma kluczowe znaczenie dla zmniejszenia obciążeń finansowych związanych z eksploracją kosmosu, dzięki czemu przyszłe misje będą bardziej zrównoważone.

Eskapada: mapowanie marsjańskiej atmosfery

Orbitery Escapade spędzą rok na orbicie okołoziemskiej, zanim pod koniec 2026 r. skorzystają ze wspomagania grawitacyjnego i dotrą do Marsa w 2027 r. Po wejściu na orbitę sonda kosmiczna mapuje górne warstwy atmosfery planety i rozproszone pola magnetyczne, badając ich interakcję z wiatrem słonecznym. Badania te są niezbędne do zrozumienia, w jaki sposób Mars tracił atmosferę na przestrzeni miliardów lat, przekształcając się z potencjalnie nadającego się do zamieszkania świata w suchą, zakurzoną planetę, jaką znamy dzisiaj.

Misja ma również wpływ na bezpieczeństwo astronautów, ponieważ zebrane dane pomogą naukowcom opracować lepsze strategie ochrony przyszłych załóg przed trudnym promieniowaniem na Marsie.

Tania nauka w działaniu

Misja Escapade, zarządzana i obsługiwana przez Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, jest stosunkowo tanim przedsięwzięciem, kosztującym niecałe 80 milionów dolarów. NASA zarezerwowała miejsce na wczesny start na New Glenn, aby zaoszczędzić pieniądze, chociaż okno startowe prawie nie zostało przeoczone ze względu na obawy o niezawodność rakiety.

Wyścig kosmiczny trwa

Wystrzelenie New Glenn jest częścią szerszej rywalizacji pomiędzy prywatnymi firmami kosmicznymi, zwłaszcza Blue Origin i SpaceX. Obie firmy rywalizują o kontrakty NASA, obejmujące przyszłe lądowania na Księżycu w ramach programu Artemis. NASA niedawno ponownie otworzyła kontrakt na pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu, powołując się na obawy dotyczące harmonogramu rozwoju statku kosmicznego SpaceX, który da Blue Origin możliwość ponownego wejścia do walki.

Agencja stara się także przyspieszyć załogowe misje na Księżyc, mając na celu powrót astronautów na powierzchnię do końca dekady, aby utrzymać wiodącą pozycję w eksploracji kosmosu i konkurować z rosnącymi ambicjami Chin.

Misja podkreśla rosnącą rolę prywatnych firm w napędzaniu innowacji i obniżaniu kosztów eksploracji kosmosu, podczas gdy wyścig o powrót ludzi na Księżyc, a następnie na Marsa pozostaje głównym wyzwaniem dla NASA i jej partnerów.